Każdemu w końcu przychodzi zmierzyć się ze starością i jej następstwami. Niekiedy wcale nie jest to łatwe i może przysporzyć cierpienia fizycznego jak i psychicznego bliskim, tudzież znajomym takiej osoby. Tak też się stało w owym przypadku. Ja sam jako fan pana Marka cierpię strasznie, że mu się w główce pop***doliło i wychwalać zaczął na wszystkie strony polskiego premiera - złodzieja, oszusta, zdrajcę, łajzę, gnoja, śmiecia etc. - Donalda Tuska i jego zdRADZIECKĄ partię PO.